Śmierć Kim Dzong Ila i przyszłość Korei Północnej
Rodolfo Kaleb. Oryginalnie opublikowane w języku portugalskim w lutym 2012. Jeden lub więcej ustępów pominięto w obecnej wersji.
Korea Północna, jeden z ostatnich krajów na świecie z biurokratycznie planowaną gospodarką, ma nowego “Najwyższego Przywódcę”, który zastąpił Kim Dzong Ila, zmarłego pod koniec 2011 roku: własnego syna biurokraty Kim Dzong Una. Jest to druga zmiana w kierownictwie biurokracji w Korei Północnej, spoczywając na rodzinie Kim. Kimowie i cała warstwa uprzywilejowanych państwowych biurokratów, którą reprezentują, mają jeden z najsilniej kontrolujących reżimów świata. Jednocześnie nienawiść burżuazyjnych mediów przeciwko Korei Północnej nie wynika z tego. Kapitaliści – od Nowego Jorku po Paryż, od Londynu po Tokio – nigdy nie powstrzymywali się od udzielania poparcia wielu tyrańskim rządom, pod warunkiem, że są im posłuszni. Ich wewnętrzna nienawiść wobec Korei Północnej i ich silne poparcie dla kapitalistów z Korei Południowej jest wyjaśnione przez strukturę klasową tego kraju.
Państwo, gospodarka i biurokracja
Żadna rodzima lub zagraniczna burżuazja nie kontroluje Korei Północnej. Państwo północnokoreańskie jest odpowiedzialne za utrzymywanie, w zdeformowany i słaby sposób, skolektywizowanej gospodarki, z silnymi barierami przeciwko gromadzeniu kapitału w postaci prywatnej własności kapitalistycznej. Burżuazja została, jako całość, wywłaszczona gospodarczo i politycznie, przestała istnieć jako klasa w Korei Północnej pod koniec lat 40. XX wieku, chociaż presja burżuazji reszty świata, zwłaszcza imperialistów, nadal dotyka ten kraj. Doprowadziło to nawet do tego by biurokracja, która jest łańcuchem przenoszenia presji wewnątrz państwa północnokoreańskiego, przyjęła środki, które otwierają jej gospodarkę na kapitalizm, zagrażają jej niekapitalistycznej naturze.
Korea Północna była historycznie zorganizowana na liniach podobnych do innych centralnie planowanych gospodarek. Prawa własności należały w dużej mierze do państwa, zasoby były przydzielane za pośrednictwem planów, a nie za pośrednictwem rynków, a ceny i pieniądze nie były głównymi cechami gospodarki. Do 1998 r. ronstytucja państwowa uznawała dwie ogólne kategorie ekonomiczne: przedsiębiorstwa państwowe i spółdzielnie pracownicze (zob. Ramy Konstytucyjne, rozdział 4). Od końca lat 40. do końca lat 80. Korea Północna była jedną z najbardziej kompletnych gospodarek socjalistycznych na świecie.
PPK [Partia Pracy Korei]] jest najwyższą władzą w Korei Północnej i ma pełną kontrolę nad rządem i organami państwowymi. W rewizjach konstytucyjnych z września 1998 r. zachowano zapisy, że “Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna będzie prowadzić wszystkie działania pod przywództwem Partii Pracy.” Żadna decyzja nie może zostać podjęta bez zgody strony, a strona zachowuje pełną kontrolę nad przedsiębiorstwa gospodarcze, fabryki i gospodarstwa spółdzielcze.
– North Korea: A Country Study. Research Division, Library of Congress, 2009
Podobnie jak w pozostałych pozostałych zdeformowanych państwach robotniczych – na Kubie, w Chinach i Wietnamie – biurokracja Korei Północnej poczyniła pewne otwarcia na akumulację kapitalistyczną (choć na znacznie mniejszą skalę niż w pozostałych trzech) i ogromne zakłócenia gospodarki planowej. Takie środki są wynikiem zwiększonej izolacji ekonomicznej tych krajów po zniszczeniu ZSRR, a także kapitulacji biurokracji wobec imperialistycznych nacisków. Te kontrreformy ułatwiają restauracyjną pracę kapitalistów, ponieważ tworzą one więcej nierówności i antagonizmów w społeczeństwie północnokoreańskim.
Własność prywatna istnieje w Korei Północnej jako marginalna forma własności, w granicach ustalonych i kontrolowanych przez biurokrację, ale gospodarka kraju wciąż jest w dalszym ciągu własnością państwa, choć coraz bardziej zniekształcana przez biurokratyczne złe zarządzanie i penetrację rynku prywatnego. Jednak zmiany te same w sobie nie zmieniły charakteru władzy państwowej. W Korei Północnej nie doszło jeszcze do znaczącego zniszczenia ani nawet szoku. O ile nie możemy mówić o “niedostrzegalnej” kontrrewolucji, a państwo jest przekształcane “krok po kroku” w państwo burżuazyjne (idea, którą Trocki słusznie nazwał “reformizmem na odwrót”), reformy gospodarcze nie zmieniły jeszcze charakteru klasowego dominujące władzy w Korei Północnej. Dopiero zniszczenie obecnego aparatu państwowego i jego zastąpienie innym, zbudowanym przez burżuazję, można uznać za zwycięstwo społecznej kontr-rewolucji.
Dlatego trockiści mają za zadanie bronić Korei Północnej przed zagrożeniem kapitalistycznej restauracji. Wywłaszczenie klasy kapitalistów w Korei Północnej przyniosło wiele korzyści społecznych – wielki postęp w dziedzinie praw kobiet, żywności, mieszkań, zdrowia i edukacji. Dochód per capita w Korei Północnej był wyższy niż w Korei Południowej do połowy lat 70. (według badania Country Studies). Jednocześnie biurokracja północnokoreańska ma uprzywilejowaną pozycję, a spowodowane przez nią zakłócenia gospodarcze prowadzą do katastrof gospodarczych, takich jak wielki głód wynikający z załamania rolnictwa, który dotknął kraj na początku lat dziewięćdziesiątych. Biurokracja jest stałym organem nierówności, uzyskującym legalne i nielegalne korzyści, budującym jakość życia nieproporcjonalnie wyższą niż dla ludności pracując.
Jednak warunki życia w Korei Północnej, nawet gdyby nie straszliwe deformacje narzucone przez biurokrację, nie mogły przewyższać wielu centralnych krajów kapitalistycznych. Pomimo marksistowskiej retoryki rządzących tego kraju, nie może być socjalizmu w tak małym i zacofanym kraju, podczas gdy reszta świata pozostaje kapitalistyczna. Dyskutując o charakterystyce Związku Radzieckiego jako “socjalistycznej” (gdzie rozwój gospodarczy był znacznie większy niż w Korei Północnej), Lew Trocki stwierdził:
Poprzez najniższy etap komunizmu Marks miał na myśli, w każdym razie, społeczeństwo, które od samego początku znajduje się wyżej w rozwoju gospodarczym niż najbardziej zaawansowany kapitalizm. Teoretycznie taka koncepcja jest bezbłędna, ponieważ przyjęty na skalę światową komunizm, nawet w swoim pierwszym stadium początkowym, oznacza wyższy poziom rozwoju niż społeczeństwo burżuazyjne. (…) Byłoby zatem prawdziwszym określenie obecnego reżimu radzieckiego we wszystkich jego sprzecznościach, nie reżimem socjalistycznym, lecz przygotowawczym reżimem przejściowym między kapitalizmem a socjalizmem.
– Lew Trocki, „Zdradzona rewolucja”, 1936
Socjalizm, nawet w prawdopodobnie niespokojnym początku porewolucyjnym, znacznie przewyższy bardziej rozwinięty kraj kapitalistyczny. Aby osiągnąć ten cel, konieczne będzie pokonanie światowej burżuazji poprzez działanie klasy robotniczej zarówno w krajach zależnych, jak i centralnych. Wyizolowany, Korea Północna pozostaje krajem pod ogromnymi presjami, a zatem więźniem nacisków imperialistycznych, choć pośrednio. Kraj zaprzeczył kapitalizmowi, ale jeszcze go nie przezwyciężył, co jest istotną częścią rozwoju socjalistycznego.
Trockiści dążą do tego, aby koło historii obróciło się w przód. Przyszłość Korei Północnej musi wyjść poza jej kapitalistyczną przeszłość, a nie wrócić do niej. Tylko socjalizm zapewni pełne siły wytwórcze i globalny dobrobyt, na który pozwala kapitalistyczny rozwój technologiczny, ale który jest irracjonalnie powstrzymywanyprzez kryzysy i masowe bezrobocie, przez zubożenie klasy robotniczej, przez narodowy podział między krajami, lokalną i globalną konkurencję wśród oligopolistycznych imperializmów i przez wojny generowane przez ten system. Ale aby rozszerzyć rewolucję na świecie, robotnicy w Korei Północnej muszą przede wszystkim pozbyć się biurokratycznych pasożytów, które rządzą ich krajem.
II wojna światowa i Czon Pjong
Półwysep Koreański był między 1905 a końcem II wojny światowej regionem zdominowanym przez japoński imperializm. Był to głównie kraj rolny, ale z młodym proletariatem skoncentrowanym w dużych miastach. Stalinowska partia komunistyczna zdobyła wpływy masowe, organizując walkę zbrojną przeciwko okupacji japońskiej w czasie wojny. Klęska Japonii w wojnie i późniejsze zniszczenie japońskiego imperium kolonialnego usunęło główną przeszkodę na drodze do sukcesu rewolucji w kraju. Niemal cała krucha koreańska burżuazja wspierała japońską okupację, a masy żywiły wobec niej ogromną nienawiść.
Japonia rozpoczęła wycofywanie się z Korei w obliczu porażek na Pacyfiku. Stalinowski ZSRR wypowiedział wojnę Japonii tylko w ostatnich miesiącach II wojny światowej, 8 sierpnia 1945 roku, i okupował Półwysep Koreański swoimi armii, począwszy od północy. Mimo początkowo planującego swobodnego przemieszczania się przez terytorium, naciski USA spowodowały, że Stalin zaakceptował fakt, że armia radziecka nie przekroczyła 38. równoleżnika, co zagwarantowałoby północnoamerykańskim kapitalistom dominację nad Seulem – który od tego czasu stał się głównym przemysłowym miastem regionu. Stany Zjednoczone zajęły Koreę miesiąc później, po inwazji desantowej 9 września i zachowały swoje wojska na południu.
Od czasu odejścia oddziałów japońskich walka klasowa w Korei wkroczyła w sytuację przedrewolucyjną. Wpływ partii komunistycznej wzrósł ogromnie, a masowe, ludowe komitety pojawiły się spontanicznie. Kilka komitetów robotniczych dokonało okupacji fabryk w północnej i południowej części kraju. To właśnie z takich działań zorganizowano Czon Pjong (Krajową Radę Robotniczą) jako formę proletariackiej kontroli nad przemysłem i dzielnicami.
Amerykańska okupacja w Korei Południowej spotkała się ze zasłużoną nienawiścią ze strony pracującej ludności. Armia amerykańska utrzymała te same policyjne ustawodawstwo japońskiej okupacji, aby poradzić sobie z wybuchową sytuacją walki klasowej. Przedstawiciele imperialistycznej burżuazji współpracował również z rodzimych kapitalistów i utworzenie marionetkowego rządu Demokratycznej Partii Korei (PDC) kierowanego przez Synghman Rhee, który był w stanie skrajnej niestabilności i nie zachowali władzę bez obecności USA wojsko.
Czon Pjong był prowadzony głównie przez stalinistów, ale był także pod wpływem grup orientacji socjaldemokratycznej. W południowej części Korei instrument dwuwładzy koreański robotników wkrótce został zdelegalizowany przez burżuazyjny rząd Rhee. Opór przeciwko aresztowaniom przywódców stalinowskich na początku 1946 r. wywołał walkę milionów, które zostały poważnie stłumione i pokonane przez amerykańską siłę okupacyjną. Wpływ tego bezpośredniego konfliktu zbrojnego miał poważne skutki dla przyszłego losu Korei. W obliczu skrajnie imperialistycznej presji radziecka armia okupacyjnawywłaszczyła narodową i zagraniczną burżuazję na północy. Ten środek był kontynuowany przez stalinistów, ponieważ zależało od nich, aby przetrwać, zważywszy na niską tolerancję imperialistycznej okupacji i zamieszki społeczne zachodzące w tym kraju.
Nowy “specjalny aparat uzbrojonych ludzi” (państwo) na północy reprezentował interesy stalinowskich przywódców wojskowych, którzy postrzegali ZSRR jako swój model. Wojskowe sektory stalinowskiej biurokracji, która od początku dominowała w tym państwie, nie miały cech klasy społecznej. Zostali oni zmuszeni do odtworzenia w Korei Północnej tej samej bazy społecznej, ustanowionej w Związku Radzieckim przez rewolucyjnych robotników po 1917 r. – jest to monopol na handel zagraniczny i dominację państwa w handlu wewnętrznym, ogólną własność państwową przemysłu i innych środków produkcji, gospodarkę planową i ustanawianie barier dla akumulacji kapitału prywatnego. Wszystkie te cechy zostały jednak zdeformowane przez dominację kasty biurokratycznej, która w Korei Północnej była pod kontrolą od czasu utworzenia państwa.
Przywódcą tej nowo utworzonej kasty rządzącej był Kim Ir Sen, który dowodził koreańskim oddziałem wojskowym pod rozkazami radzieckiej armii i został wybrany przez Stalina ręcznie na to stanowisko. Popularne komitety północy zostały włączone do struktury państwa i straciły swoją niezależność, ale tymczasowo utrzymały swoje istnienie. W ten sposób doszło do podziału, wyznaczonego przez 38. równoleżnik, pomiędzy “Republiką Korei” na południu i “Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną” na północy.
Wojna koreańska
Walka klasowa w Korei trwała dalej w ognistych stopniach po wycofaniu się obu armii okupacyjnych w 1949 r. w wyniku porozumień dyplomatycznych. W całym okresie przed odejściem ZSRR i sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych doszło do prawdziwej wojny o niewielkim wpływie między burżuazyjnym rządem Korei Południowej a propółnocnymi partyzantkami miejskimi. W żadnym wypadku nie było zaskoczeniem, kiedy zaczęły się spory graniczne między dwoma państwami. Obie strony miały dla siebie plany wojenne. 3 lipca 1950 r. między obu państwami wybuchł konflikt w konsekwencji sporu granicznego. Armia południowokoreańska topniała, gdy wojska północy posuwały się naprzód – masowe przejścia na stronę wroga, dzięki szeroko rozpowszechnionemu poparciu dla Północy, wkrótce sprawiły, że oddziały Kima opanowały prawie cały półwysep, izolując oddziały południowokoreańskie na skrajnym południu.
W ciągu trzech miesięcy, w których półwysep był kontrolowany przez Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną, wiele zagranicznych firm zostało wywłaszczonych. Burżuazja amerykańska zareagowała, wspierana przez inne imperialistyczne mocarstwa.15 września 1950 r. nowo powstała organizacja ONZ interweniowała w konflikcie. ONZ było frontem dla armii złożonej z jednostek ponad 16 kapitalistycznych krajów, w tym Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanady. W ciągu kilku tygodni ten kontrrewolucyjny kolos wyrzucił siły północne ponad 38. równoleżnik i dotarł do granicy Korei z Chinami, nad rzeką Yalu. Kontrrewolucyjny terror jest zawsze o wiele bardziej gwałtowny niż jakikolwiek ludowe powstanie. Szacuje się, że armia ONZ popełniła ponad 100 000 egzekucji tylko w swoim pierwszym ataku na terytorium Korei. W umysłach robotników powinno być dobrze zapisane, w jaki sposób ta organizacja, która dziś ogłasza się obrońcą “pokoju na świecie”, zainaugurowała swój program nauczania.
Reakcja Północy przyszła ze wsparciem armii Chińskiej Republiki Ludowej, siły zbrojnej zdeformowanego państwa robotniczego, które ugruntowało się w tym gigantycznym kraju w 1949 roku. Mao Zedong i biurokraci z Pekinu zareagowali w obliczu zbliżającego się imperialistycznego zagrożenia dla suwerenności Chin, a dwieście tysięcy żołnierzy koreańskich i chińskich zmusiło wojska ONZ do wycofania się na 38. równoleżnikw lipcu 1951 r. Nastąpił wówczas “zbrojny pokój”, w którym żaden z żołnierzy nie mógł się ruszyć na terytorium drugiej strony. Negocjacje rozpoczęły się w tym samym roku, aby ustanowić zawieszenie broni, ale stało się to zaledwie dwa lata później, 27 lipca 1953 r. W tym czasie ataki powietrzne ONZ spustoszyły całą Koreę i obróciły kraj w gruzy.
Zawieszenie broni długo dzieliło kraj, sytuacja trwa do dziś. Na południu powstał burżuazyjny rząd dyktatorski, reżim utrzymujący się do końca lat osiemdziesiątych. W Korei Północnej, wraz z niszczeniem doświadczeń komisji proletariackich, wzmocniono dominację stalinowskiej biurokracji. Kim Ir Sen budował kult nacjonalistyczny i personalistyczny, nazywając siebie “Wielkim Wiecznym Przywódcą” tego kraju. Takim działaniom towarzyszyła masowa czystka wszelkich dysydentów politycznych i utorowała drogę autonomicznym rządom biurokracji.
Podczas wojny koreańskiej każda partia trockistowska powinna była udzielać bezwarunkowego wsparcia wojskowego Północy. Zwycięstwo Północy, w tych okolicznościach, reprezentowałoby rozciągnięcie rewolucji społecznej (choć zdeformowanej) na cały półwysep, a to przyniosłoby strategiczne korzyści koreańskim robotnikom w walce o socjalizm. Zwycięstwo południowokoreańskich kapitalistów sprzymierzonych ze światowym imperializmem oznaczałoby kompletne militarne rozbicie politycznie zorganizowanych robotników. Ale jednocześnie broniąc militarnie Północy trockiści nie omieszkają potępić antydemokratyczne i nacjonalistyczne interesy biurokracji, aby przygotować sumienie robotników do ich obalenia przez rewolucję polityczną. Istotną pozycją polityczną trockistów byłaby strategiczna obrona Czon Pjong, koreańskich sowietów, przeciwko obu kapitalistycznym armiom i możliwym atakom stalinowskich biurokratów, którzy obawiają się do dziś wolnej politycznej ekspresji robotników.
Leninizm kontra Dżucze
Sprzeczności zdeformowanej rewolucji społecznej w Korei Północnej były odpowiedzialne za problematyczne cechy państwa północnokoreańskiego, akie powstały – równoważne z tymi analizowanymi przez Leona Trockiego dla Związku Radzieckiego pod rządami Stalina. Wiele z tych cech jest także wytworem stalinowskiej polityki “socjalizmu w jednym kraju”. Perspektywa “socjalizmu w jednym kraju”, którą staliniści jasno sformułowali, jest istotą wielkich porażek dla światowego proletariatu. Odpowiada to jednak głównym interesom biurokracji zdeformowanych państw robotniczych.
Idea, że zacofany krsj, ze względu na rzekome “narodowe cechy”, może sam osiągnąć socjalizm; pełne nastawienie na współistnienie z imperialistyczną burżuazją i kapitulację wobec jej sektorów “demokratycznych”, “lewicowych” lub “postępowych”; rażące poparcie dla burżuazyjnych partii i szefów w krajach zacofanych kosztem niezależności klasy robotniczej; idea, że socjalizm jest zgodny z utrzymaniem potężnego aparatu policyjnego; personalistyczny kult przywódców i frazeologia o powierzchowności marksistowskiej – taka jest polityka stalinizmu.
“Narodowa doktryna” ustanowiona w Korei Północnej przez Kim Il-Sunga po zakończeniu wojny koreańskiej (i która zainspirowała jego potomków) jest z pewnością wersją “socjalizmu w jednym kraju”. “Dżucze”, co oznacza samowystarczalność , jest oficjalną “ideologią” państwa północnokoreańskiego i twierdzi ona, że ten mały i biedny naród jest w pełni przygotowany do osiągnięcia socjalizmu bez jakiejkolwiek ingerencji ze strony proletariatu innych krajów. Według Kim Il-Sunga:
Zawsze trzymaliśmy się zasady niezależnego rozwiązywania wszelkich problemów związanych z rewolucją i budową, zgodnie z rzeczywistymi warunkami panującymi w naszym kraju i polegania głównie na własnych siłach. Twórczo zastosowaliśmy uniwersalne zasady marksizmu-leninizmu i doświadczenia innych krajów, aby dopasować je do historycznych warunków naszego kraju i narodowych osobliwości, i rozwiązaliśmy nasze problemy na własną odpowiedzialność w każdych okolicznościach, przeciwstawiając się duchowi polegania na innych i pokazując ducha samodzielności. Słowo Dżucze szeroko znane światu jest określeniem wyrażającym taką twórczą i niezależną zasadę i stanowisko, które nasza Partia przestrzega w prowadzeniu rewolucyjnej walki i konstruktywnej pracy.
– Odpowiedzi na pytania zadane przez delegację irackich dziennikarzy, 1971. Pogrubienie nasze.
https://www.marxists.org/archive/kim-il-sung/1971/x01/x01.htm
Pomimo wszystkich fanfar dotyczących “pewności siebie” i “twórczego zastosowania”, które rzekomo północnokoreańscy staliniści rzekomo popierają, sedno ich polityki odkłada na bok potrzebę pomocy ze strony pracowników z innych krajów, które uważają za czynnik nieistotny dla rozwoju ich “socjalizmu”. Ale zacofany naród nie może osiągnąć socjalizmu bez zrealizowania przez robotników innych krajów własnych rewolucji. Socjalizm może zwyciężyć tylko wtedy, gdy zwycięży na całym świecie. Z tego powodu perspektywa Lenina i partii bolszewickiej/komunistycznej do 1923 r. była diametralnie inna. Robiąc wszystko, co w ich mocy, by bronić Związku Radzieckiego z gospodarczego i militarnego punktu widzenia, leniniści postawili za swoje pierwsze zadanie wspieranie proletariatu innych krajów w przełamywaniu izolacji. Pozwólmy Leninowi mówić za siebie:
Wiemy, że pomoc od was prawdopodobnie nie nadejdzie wkrótce, towarzysze robotnicy amerykańscy , bo rewolucja rozwija się w różnych krajach w różnych formach i w różnych tempach (i nie może być inaczej). Wiemy, że chociaż europejska rewolucja proletariacka ostatnio bardzo szybko dojrzewa, to w końcu może nie wybuchnąć w ciągu najbliższych kilku tygodni. Liczymy na nieuchronność rewolucji światowej, ale to nie znaczy, że jesteśmy takimi głupcami, którzy liczyliby na rewolucję nieuchronnie nadchodzącej o określonej i wczesnej dacie. Widzieliśmy dwie wielkie rewolucje w naszym kraju, w latach 1905 i 1917, i wiemy, że rewolucje nie są dokonywane na zamówienie lub na mocy porozumienia. Wiemy, że okoliczności sprawiły, że nasz rosyjski oddział socjalistycznego proletariatu nie był na pierwszym miejscu, nie ze względu na nasze zasługi, ale z powodu wyjątkowego zacofania Rosji, i że zanim wybuchnie rewolucja światowa, kilka oddzielnych rewolucji może zostać pokonanych.
Mimo to jesteśmy mocno przekonani, że jesteśmy niepokonani, ponieważ duch ludzkości nie zostanie przełamany przez imperialistyczną rzeź. Ludzkość go pokona. I pierwszym krajem, który zerwał więzy więzienne imperialistycznej wojny, był nasz kraj. Ponieśliśmy ogromne straty w walce o przełamanie tych łańcuchów, ale je zepsuliśmy. Jesteśmy wolni od imperialistycznej zależności, podnieśliśmy sztandar walki o całkowite obalenie imperializmu, aby cały świat mógł to zobaczyć.
Jesteśmy teraz jak gdyby w oblężonej fortecy, czekając aż inne oddziały światowej rewolucji socjalistycznej przyjdą nam z pomocą. Te oddziały istnieją, są liczniejsze niż nasze, dojrzewają, rosną, zyskują więcej siły, im dłużej trwa brutalność imperializmu. (…) Powoli, ale pewnie, robotnicy przyjmują komunistyczną, bolszewicką taktykę i idą w kierunku rewolucji proletariackiej, która jako jedyna jest w stanie ocalić umierającą kulturę i umrzeć ludzkości.
– Włodzimierz Lenin, „List do robotników amerykańskich”
https://www.marxists.org/archive/lenin/works/1918/aug/20.htm
Oczywiście, Korea Północna jest również “oblężoną fortecą”, choć dość zdeformowaną, którą prawdziwi leniniści powinni ratować, nie tylko broniąc jej militarnie przed kapitalistami, ale przede wszystkim walcząc o sukces światowej rewolucji. Polityka stalinistów z rodziny Kim ignoruje to drugie i ważniejsze zadanie, które czyni (podobnie jak inne warianty stalinizmu) ideologią nacjonalistyczną. Prawdziwą troską stalinistów jest utrzymanie ich uprzywilejowanej pozycji:
Pokój jest powszechnym dążeniem ludzkości i tylko wtedy, gdy pokój jest zapewniony, ludzie mogą stworzyć niezależne nowe życie. Błędna idea i polityka deptania niepodległości innych krajów i innych narodów oraz dominowania innych są przyczyną obecnego zagrożenia dla pokoju. Aby chronić pokój, wszystkie kraje i narody muszą zachować niezależność, przeciwstawiać się polityce siły i rozwijać silną wspólną walkę międzynarodową, aby zapobiec agresji i wojnie.
– Kim Ir Sen, O wolny i spokojny nowy świat. Przemówienie podczas ceremonii otwarcia 85. konferencji międzyparlamentarnej, 29 kwietnia 1991 r.
https://www.marxists.org/archive/kim-il-sung/1991/04/29.htm
Stalinowcy chcą poparcia międzynarodowego proletariatu tylko o tyle, o ile walczą o stabilność i pokój swego kraju przeciwko imperialistycznej burżuazji. Ale długotrwały pokój z imperialistyczną burżuazją jest okropną iluzją: kapitaliści nie mogą spocząć, dopóki nie odzyskają pełnej kontroli nad krajem. “Obrona narodów i pokoju” oraz zaprzeczenie zadania wspierania międzynarodowego proletariatu przeciwko “swoim” państwom i “ich” burżuazjom (czyli w promowaniu konfliktów klasowych w krajach kapitalistycznych na rzecz proletariatu) jest nacjonalistycznym zaakcentowaniemmarksizmu na korzyść stalinowskiej kasty biurokratycznej, współistniejącej ze światowym kapitalizmem – i jest tylko receptą na porażkę. Jak napisano w dokumencie Drugiego Kongresu Międzynarodówki Komunistycznej, kierowanej przez Lenina i Trockiego:
Nacjonalizm drobnomieszczański głosi jako internacjonalizm samo uznanie równości narodów i nic więcej. Niezależnie od tego, że uznanie to ma charakter wyłącznie werbalny, drobnomieszczański nacjonalizm nie narusza narodowego interesu, podczas gdy internacjonalizm proletariacki wymaga po pierwsze, by interesy walki proletariackiej w którymkolwiek kraju były podporządkowane interesom tej walki. w skali światowej, a po drugie, że naród, który zwycięża burżuazję, powinien być w stanie i chce dokonać największych narodowych poświęceń dla obalenia międzynarodowego kapitału.
Tak więc, w krajach, które już są w pełni kapitalistyczne i mają partie robotnicze, które naprawdę działają jako awangarda proletariatu, walka z oportunistycznymi i drobnomieszczańskimi pacyfistycznymi zniekształceniami koncepcji i polityki internacjonalizmu jest podstawowym i kardynalnym zadaniem.
– Włodzimierz Lenin, Przygotowawcze tezy w kwestii narodowej i kolonialnej, 1920.
https://www.marxists.org/archive/lenin/works/1920/jun/05.htm
Inna różnica między leninizmem a polityką północnokoreańskich stalinistów polega na roli, jaką może odgrywać nacjonalizm dla klasy robotniczej. Kim Ir Sen uczynił kult koreańskiej narodowości kamieniem węgielnym swojej doktryny:
Tak więc patriotyzm i internacjonalizm są nierozłączne. Ten, kto nie kocha własnego kraju, nie może być lojalny wobec internacjonalizmu, a ten, kto nie jest wierny internacjonalizmowi, nie może być wierny swojemu krajowi i narodowi. Prawdziwy patriota jest właśnie internacjonalistą i vice versa.
– Kim Ir Sen, O eliminowaniu dogmatyzmu i formalizmu i ustanowieniu Dżucze w pracy ideologicznej. Przemówienie do partyjnych propagandystów i agitatorów, 28 grudnia 1955. https://www.marxists.org/archive/kim-il-sung/1955/12/28.htm
Dla Lenina i bolszewików nacjonalizm był szkodliwą zarazą, która w najlepszym razie(w przypadku krajów zacofanych) zakłócała walkę o wyzwolenie narodowe i utrzymywała robotników przywiązanych do “ich” burżuazji a najgorszym razie (w przypadku krajów rozwiniętych ) uzasadniała imperialistyczne zabójstwa i dominację. W 1913 roku napisał:
Marksizmu nie da się pogodzić z nacjonalizmem, czy nawet jego „najsprawiedliwszą”, “najczystszą”, najbardziej wyrafinowaną i cywilizowaną odmianą. W miejsce wszystkich form nacjonalizmu marksizm rozwija internacjonalizm, połączenie wszystkich narodów w wyższej jedności, jedność, która rośnie na naszych oczach wraz z każdą milą linii kolejowej, jaka jest zbudowana, z każdym międzynarodowym zaufaniem i każdym stowarzyszeniem robotników, które powstaje (stowarzyszenie o zasięgu międzynarodowym w swojej działalności gospodarczej, jak również w swoich ideach i celach).
– Włodzimierz Lenin, Uwagi krytyczne w sprawie kwestii narodowej, rozdział 4, 1913.
https://www.marxists.org/archive/lenin/works/1913/crnq/
Oprócz kultu północnokoreańskiej ojczyzny, Kim Il-Sung i jego spadkobiercy również ustanowili kult własnych osobowości. Pod tym względem północnokoreańscy staliniści są mistrzami: ich narcyzm osiąga tak wysoki poziom, że kalendarz ustanowiony w tym kraju ma jako rok pierwszy rok narodzin Kim Ir Sena, 1912. Pod tym względem nie ma miejsca na argumenty . Dżucze, podobnie jak inne warianty stalinizmu, nie ma nic wspólnego z leninizmem.
Trockizm i pabloizm
Stalinowska deformacja marksizmu była zwalczana przez Międzynarodową Lewicową Opozycję (prekursora Czwartej Międzynarodówki), założoną przez Lwa Trockiego. Pokazał on, jak polityka Stalina służyła jako najlepsza fasada dla kasty biurokratów, którzy wykorzystali słabość rosyjskiego proletariatu, aby zdobyć władzę i bronić swoich własnych interesów w przeciwieństwie do klasy robotniczej.
Powojenne przemiany społeczne (nie tylko w Korei Północnej, ale także w Europie Wschodniej, Chinach, Wietnamie Północnym i na Kubie) doprowadziły do dezorientacji i pojawienia się rewizjonizmu w szeregach trockizmu. Czwarta Międzynarodówka została bardzo osłabiona przez zabójstwo wielu jej najbardziej doświadczonych kadr podczas konfliktu światowego. Nowi przywódcy Czwartej Międzynarodówki – Michel Pablo, Ernest Mandel, Pierre Frank – pod wrażeniem nowych wydarzeń, twierdzili, że trockiści powinni stać się instrumentem nacisku na stalinowskie partie i biurokracje, które stworzyły zdeformowane państwa robotnicze, ponieważ prawdopodobnie będą mogli doprowadzić świat do socjalizmu w nowych obiektywnych okolicznościach. Oznacza to porzucenie perspektywy klasy robotniczej, a także nieprzejednanej opozycji trockizmu wobec stalinizmu.
Była to tylko pierwsza rewizjonistyczna operacja metodologii opartej na bezkrytycznym wspieraniu różnego rodzaju nierewolucyjnych przywództw (czy to reformatorów, biurokratów, drobnomieszczańskich czy nawet burżuazyjnych), którzy cieszyli się pewnym stopniem popularności. Tak było w przypadku stalinizmu zaraz po II wojnie światowej.
Aby wesprzeć swoją perspektywę, pablowcy (ponieważ ak ci rewizjoniści zostali nazwani przez swoich przeciwników) potrzebowali wyjaśnienia faktu, że stalinowcy, w znacznie bardziej potencjalnie rewolucyjnych sytuacjach, zrobili wszystko, aby przywrócić burżuazyjną władzę. Co więcej, istniały znaczne różnice między tymi nowymi zdeformowanymi państwami robotniczymi a celami trockistów.
Stalinowcy nigdy nie doprowadzili klasy robotniczej do przejęcia władzy w rewolucji proletariackiej. Tam, gdzie wywłaszczyli burżuazję, albo dowodzili armiami biurokratycznego państwa robotniczego (Związku Radzieckiego), albo armiami partyzanckimi, narzucającymi postępową, lecz głęboko zdeformowaną transformację społeczną na kraje zacofane. Cechy te doprowadziły te nowe formacje społeczne do tej samej perspektywy “pokojowego współistnienia” z kapitalistycznymi mocarstwami i zaprzeczeniem internacjonalistycznych zasad marksizmu, a także ustanowienia aparatu wrogo nastawionego do klasy robotniczej. Pablowcu usunęli kluczowe rozróżnienie trockizmu między państwem robotniczym a zdeformowanym lub zdegenerowanym państwem robotniczym. Właśnie dlatego prawdziwi bolszewicy-leniniści byli zdecydowani na bezkompromisową walkę ze wszystkimi wariantami stalinizmu.
Dlaczego Korea Północna jest zdeformowanym państwem robotniczym?
Chociaż deklarujemy, że klasa robotnicza Półwyspu Koreańskiego została zduszona przez kontrrewolucję ONZ i stalinizm, że nie była ona protagonistką w budowie obecnego stanu Korei Północnej, i że dziś jest ona uciskana przez biurokrację, wierzymy mimo wszystko kraj ten jest zdeformowanym państwem robotniczym. Dlaczego państwo, które kontroluje i uciska klasę robotniczą, zasługuje na tytuł “proletariacki”?
To nie jest nowe pytanie teoretyczne. To pytanie ignoruje formy, które panowanie klasy proletariackiej może przyjmować w zacofanych i odizolowanych krajach pod kapitalistyczną presją. Takie pytanie zostało podniesione w 1937 r. W sporze w ramach Socjalistycznej Partii Robotniczej USA odnośnie charakteru i zadań ZSRR w zbliżającej się wojnie światowej. Leon Trocki odpowiedział w następujący sposób na pytanie o możliwość “rządzącej i jednocześnie uciskanej klasy”:
„-W jaki sposób nasze polityczne sumienie nie może nie odczuwać niezadowolenia z faktu, “- powiedzą ultra-lewicowcy-” że chcą nas zmusić, abyśmy uwierzyli, że w ZSRR, pod rządami Stalina, proletariat jest “klasą rządzącą” … ?! “To stwierdzenie sformułowane w taki abstrakcyjny sposób może rzeczywiście wzbudzić naszą “niechęć”. Ale prawda jest taka, że abstrakcyjne kategorie, niezbędne w procesie analizy, są całkowicie niezdatne do syntezy, króta wymaga najwyższej konkretności. Proletariat ZSRR jest klasą rządzącą w zacofanym kraju, w którym wciąż brakuje najbardziej niezbędnych życiowych potrzeb. Proletariat ZSRR rządzi w kraju składającym się z zaledwie jednej dwunastej części ludzkości; imperializm rządzi pozostałymi jedenastym dwunastym. Rządy proletariatu, już okaleczone zacofaniem i ubóstwem kraju, są podwójnie i potrójnie zdeformowana pod naciskiem światowego imperializmu. Organ władzy proletariatu – państwo – staje się organem nacisku imperializmu (dyplomacja, wojsko, handel zagraniczny, idee i zwyczaje). Walka o dominację, rozpatrywana w skali historycznej, nie leży między proletariatem a biurokracją, ale między proletariatem a burżuazją świata. Biurokracja jest tylko mechanizmem transmisyjnym w tej walce. Walka nie jest skończona. (…) Dla burżuazji – faszystowskiej i demokratycznej – nie wystarczą odosobnione kontr-rewolucyjne wyczyny Stalina; potrzebuje całkowitej kontrrewolucji w stosunkach własności i otwarciu rynku rosyjskiego. Dopóki tak nie jest, burżuazja uważa, że państwo radzieckie jest wobec niej wrogie. I to prawda.
– Leon Trotsky, Nie robotnicze i nie burżuazyjne państwo?, listopad 1937.
https://www.marxists.org/archive/trotsky/1937/11/wstate.htm
Wbrew wszelkiej zgniliźnie biurokracji zdominowanej przez rodzinę Kima w Korei Północnej i wszystkim jej zbrodniom przeciwko socjalizmowi i klasie robotniczej nadal opierają się na proletariackich formach społecznych. Ten sposób produkcji został ustanowiony w wyjątkowej sytuacji w odpowiedzi na presję imperializmu z jednej strony i koreańskiej i światowej klasy robotniczej z drugiej. Ale z powodu zacofania kraju i kontroli biurokratycznej kasty Kim Ir Sena od samego początku klasa robotnicza nie mogła efektywnie i demokratycznie wykonywać proletariackich form gospodarki ani walczyć o rewolucję światową przez państwo zdominowane przez „samowystarczalną” biurokrację.
Głównym celem biurokracji jest pasożytowanie na zasobach znacjonalizowanej gospodarki. Ale proletariacka baza ekonomiczna nie może być nieskończonym workiem krwi. Biurokracja stoi w sprzeczności z bazą społeczną, w której się znajduje, i przez cały czas będzie deformować państwo i osiągnięcia społeczne, miażdżąc imię socjalizmu dla klasy robotniczej całego świata. W ten sposób doprowadzi to do powstania sektorów w ramach samej biurokracji i ogólnie w społeczeństwie północnokoreańskim bezpośrednio zainteresowanych i zaangażowanych w niszczenie skolektywizowanej gospodarki.
Ponieważ nie reprezentują nowej klasy, biurokraci, którzy usadowili się po okupacji wojsk radzieckich, musieli powtórzyć tę samą formację społeczną stworzoną przez robotników (i zdegenerowaną przez biurokrację), która istniała w ZSRR. Pomimo tych deformacji, wiele zadań rewolucji robotniczej zostało już osiągniętych. Po dojściu do władzy robotnicy w Korei Północnej nie będą potrzebowali, w dzień po ich zwycięstwie, wywłaszczenia burżuazji i stawienia czoła oporowi klasy wyzyskującej zakorzenionej w produkcji.
Pracownicy północnokoreańscy, choć uciskani przez biurokrację, stanowią główną klasę w gospodarce kraju: biurokracja, zwykły administrator, nie posiada własności przemysłu, ziemi, portów i innych środków produkcji. Nie może na przykład przenieść tych praw dziedziczeniem. Tylko najwięksi impresjoniści będą uważać, że pozornie dynastyczne następstwo północnokoreańskiej biurokracji może stanowić rodzaj rodzinnego dziedzictwa. Rodzina Kimów jest utrzymywana przez delikatną równowagę sił pomiędzy różnymi sektorami biurokracji.
Nazywamy państwo północnokoreańskie zdeformowanym państwem robotniczym, ponieważ spójność i przetrwanie form własności, w których się znajduje, należy w całości do klasy robotniczej. Uważamy, że poza rządami burżuazji klasa robotnicza jest jedyną zdolną do ustanowienia własnej władzy na dłuższą metę. Stalinowscy biurokraci, którzy są współodpowiedzialni za dławienie rewolucji koreańskiej, byli w stanie wywłaszczyć burżuazję w zacofanym kraju za pomocą metod wojskowych i biurokratycznych (w jednej ze stu okazji zdradzili). Nie są jednak w stanie rozwinąć permanentnej rewolucji, używać jej jako sposobu na przeprowadzenie światowej rewolucji. Ograniczają się do “samowystarczalności” pod imperialistyczną presją, izolacją i materialnym ubóstwem. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie i co roku robione są nowe wyłomy, które ułatwiają realizację celów restauratorskich. Jedynie ścieżki rewolucji październikowej – jedyna zwycięska rewolucja proletariacka – mogą służyć jako przykład dla celów robotników w Korei. “Walka jeszcze się nie skończyła.”
O rewolucyjne zjednoczenie Korei!
Rewolucjoniści na całym świecie muszą walczyć, aby zakończyć aberrację stworzoną przez wojnę koreańską – kraj podzielony na dwie części. Ale kapitalistyczne zjednoczenie Korei, jak chwalą imperialistów, może oznaczać tylko kontrrewolucję. Robotnicy w Korei Południowej i Północnej muszą starać się bratać i walczyć o rewolucję społeczną na Południu, by obalić kapitalizm i polityczną rewolucję na Północy, aby utrzymać podstawową bazę gospodarczą i obalić biurokrację, która ją uzurpuje, ustanawiając proletariacką demokrację w całym półwysep. Trockiści muszą walczyć o rewolucyjne zjednoczenie kraju, które może, poprzez swój przykład, podnieść klasę robotniczą na całym świecie.
Zadaniem robotników w Korei Południowej, na Północy i we wszystkich innych krajach jest obrona państwa północnokoreańskiego przed wszelkimi próbami, wewnętrznymi lub zewnętrznymi, w celu przywrócenia kapitalizmu. Aby to zrobić, konieczne może być wejście w tymczasowe bloki wojskowe z sektorami północnokoreańskiej biurokracji, które w zgodzie ze swoimi własnymi pasożytniczymi interesami chcą bronić skolektywizowanych baz społecznych. To trockistowskie zadanie obejmuje również obronę prawa Korei Północnej do posiadania broni jądrowej jako sposobu obrony przed imperialistycznymi nacjami.
Ale metody robotników nie mogą być policyjnymi metodami biurokracji. Najwyższym sposobem obrony (i rozszerzenia) osiągnięć społecznych jest brak zaufania do biurokracji Kima, a także zdolność do konsekwentnej obrony pracowników i ich interesów społecznych i demokratycznych. Biurokracja jest niestabilną kastą, która stwarza warunki dla własnego końca, ułatwiając pracę imperialistów. Robotnicy mogą zareagować tylko na to, przygotowując rewolucję. Trockiści w Korei muszą otwarcie deklarować się jako partia demokracji proletariackiej. Ich celem powinno być zbudowanie rewolucyjnej partii robotniczej na Północy i Południu w ramach Czwartej Międzynarodówki, która zostanie odbudowana. Jest to najlepszy sposób na przygotowanie się koreańskiej klasy robotniczej, gdy nadarzy się okazja, do wznowienia swojej rewolucyjnej historii po blisko 60 latach od końca wojny, która podzieliła jej kraj.
DALSZA LEKTURA:
– Kim’s North Korea: “Socialism in One Family” [Korea Północna Kima: „Socjalizm w jednej rodzinie”], krótki artykuł opublikowany przez młodzieżową gazetę Spartakusowskiej Ligi Młodych, Young Spartacus, o pierwszym przejściu władzy biurokracji Korei Północnej, z Kim Ir Sena do jego syna, Kim Dzong Una.