Syryjska wojna domowa, Państwo Islamskie i bitwa o Kobanî
Bronić Syrii przed imperializmem! O stanowisko niezależności klasowej w wojnie domowej!
Icaro Kaleb
[Artykuł powstał pierwotnie w okresie od czerwca do lipca 2015 r. Ze względu na wewnętrzne trudności nie mógł on zostać opublikowany i stał się częściowo przestarzały ze względu na prędkość wydarzeń w syryjskiej wojnie domowej. Niemniej jednak wciąż porusza wiele kwestii politycznych, które pozostają kluczowe w tym skomplikowanym konflikcie, a także zajmuje się oportunistycznymi pozycjami pozornie trockistowskich organizacji. Dlatego postanowiliśmy opublikować go w styczniu 2016 r., dodając kilka komentarzy w nawiasach. Późniejsze dodatki i drobne poprawki zostały wprowadzone w sierpniu 2016 r.]
W ciągu ostatnich 4 lat ludność syryjska została pogrążona w wojnie domowej między trwającą od dziesięcioleci dyktaturą, z jednej strony, a kombinacją sił burżuazyjnych, które chcą stworzyć nowy reżim z drugiej. Później do tej już złożonej sytuacji dodano nowe elementy: terytorialne postępy fundamentalistycznej organizacji Państwo Islamskie; naloty, zamachy bombowe i ogólna imperialistyczna interwencja w kraju, głównie przez armię amerykańską. Poświęcamy ten tekst pogłębieniu debaty nad kilkoma pytaniami, które pojawiły się jakiś czas temu, w naszym artykule z września 2012 r. (Konflikt syryjski i zadania dla rewolucjonistów, dostępne w języku portugalskim) i aktualizacji niektórych aspektów, biorąc pod uwagę te nowe wydarzenia.
Jeszcze raz chcemy podkreślić czynnik, który większość lewicy, w tym wiele grup, które twierdzą, że są trockistami, odeszli na bok, gdy zajmujemy się sytuacją w Syrii: potrzeba pozycji niezależności klasowej w odniesieniu do różnych sił burżuazyjnych, które obecnie walczą o władzę. Marksiści nie kupują mitu, że Syria przechodzi przez “rewolucję” rzekomo prowadzoną przez “buntownicze” armie, które walczą z rządem, ponieważ siły te są poddane interesom różnych burżuazyjnych frakcji. Przebieg tej wojny domowej, choć nie rozwiązany po czterech latach, wskazuje na potrzebę niezależnego bieguna klasy robotniczej, przeciwnej zarówno dyktaturze Assada, jak i reakcyjnym siłom, które chcą go zniszczyć dla własnych reakcyjnych interesów. Ten sam dylemat i potrzeba niezależności klasy robotniczej ma kluczowe znaczenie dla sytuacji politycznej w Kobanî.
Charakter głównych rywalizujących ze sobą sił w Syrii
Reżim Assada to mający kilkadziesiąt lat jednopartyjny reżim kapitalistyczny, który rządzi biednym narodem, ograniczonym do imperialistycznego porządku świata. Większość naruszeń praw człowieka, które miały miejsce od początku wojny domowej, popełnił rząd syryjski. Rosja jest jej głównym międzynarodowym sojusznikiem, z którym ma stosowne umowy handlowe. Jednak z punktu widzenia klasy robotniczej ten dyktatorski reżim nie zasługuje na poparcie polityczne.
Koalicja Narodowa Syrii (KNS) jest zorganizowanym organem próbującym połączyć różne jednostki Wolnej Armii Syryjskiej (WAS), która jest odłamem syryjskich sił zbrojnych. Od 2011 r. WAS zdobyła ważne stanowiska w kraju, ale wiele z nich zostało utraconych z powrotem na rzecz Assada lub zabranych przez Państwo Islamskie. W naszym artykule z 2012 roku wyjaśniliśmy skład polityczny i wojskowy KNS / WAS: powiązania jego głównych komponentów z imperialistami i jej program burżuazyjny. Od tego czasu WAS była stopniowo zdominowana przez religijnie zorientowane siły (głównie przywódców sunnickich niezadowolonych ze świeckich aspektów reżimu alawity Assada). FSA rozpoczęła również działalność w sojuszu z innymi siłami, takimi jak “Front Islamski”, który powstał w 2014 roku.
Pomimo złudzeń dużej części lewicy międzynarodowej, że walka WAS Przeciwko reżimowi Assada jest częścią “syryjskiej rewolucji”, jasno powiedzieliśmy w tym artykule, że ci “rebelianci” nie są siłą polityczną zdolną (lub zainteresowaną ) osiągnięcia zdobyczy ani dla syryjskich robotników, ani dla uciskanych mniejszości narodowych w kraju.
Stany Zjednoczone nie zdołały osiągnąć trwałego sojuszu z większością rebeliantów, którzy nie byli uważani za wystarczająco “umiarkowanych”. Waszyngton był ostrożniejszy w wyborze swoich sojuszników od katastrofalnego doświadczenia w Libii, gdzie wiele z broni wysłanych do kraju skończyło wpadając w ręce antyamerykańskich ekstremistów. Niektóre specjalne jednostki WAS otrzymały jednak znaczną pomoc militarną ze strony Stanów Zjednoczonych, a Obama zaczął już szkolić swoją “grupę rebeliantów”, którą również należy potępić jako siłę naziemną imperializmu. Jak donosi:
“Stany Zjednoczone postanowiły udostępnić ciężarówki wyposażone w karabiny maszynowe i radiotelefony do wzywania amerykańskich nalotów powietrznych umiarkowanym syryjskim rebeliantom. Jednak zakres wszelkich bombardowań nie został opracowany – co odzwierciedla złożoność pola bitwy w Syrii.
…
“Plan ma miejsce, gdy USA przygotowują się do szkolenia umiarkowanych rebeliantów, którzy prowadzą walkę na dwóch frontach przeciwko ekstremistom i reżimowi syryjskiemu. Oficerowie obrony powiedzieli, że szkolenie rozpocznie się w połowie marca, w Jordanii, a drugi obóz zostanie wkrótce otwarty w Turcji.”
– Stany Zjednoczone dadzą rebeliantom z Syrii możliwość wywoływania nalotów, 17 lutego 2015 r. Dostępne pod adresem http://tinyurl.com/kojxzx5
Kolejnym reakcyjnym konkurentem w syryjskiej wojnie domowej jest samozwańcze Państwo Islamskie Syrii i Lewantu (ISIS, poprzednia nazwa “Islamskie Państwo Iraku i Syrii”), które ostatnio zyskało na sile. Był on wcześniej częścią tej samej fundamentalistycznej operacji wojskowej z syryjską Al-Kaidą (Front Al-Nusra). To Front Al-Nusra zerwał stosunki z ISIS na początku 2014 r., stwierdzając, że są “zbyt nieprzejednani”.
Do tego czasu ISIS przejęło już ważne obszary Iraku. Głównie finansowani przez muzułmańskich baronów naftowych z krajów, które wspierają również pewne grupy rebeliantów – tzw. “Przyjaciele Syrii” (Turcja, Katar i Arabia Saudyjska) – ISIS wykorzystało swoje powiązania z syryjską opozycją, aby uzyskać ciężką broń i rekrutować bojowników. Osiągnęło ono władzę w ważnych miastach irackich jako ostrze sunnickich buntów przeciwko rządowi kierowanemu przez szyitów wspieranemu przez Stany Zjednoczone. Odtąd ISIS miało pod swoją kontrolą więcej terytoriów niż kiedykolwiek Al-Kaida. Wiele miast i wsi w swojej mocy ma dużą produkcję ropy, którą ISIS eksportuje, aby sfinansować swój ekspansjonistyczny wysiłek. ISIS prowadzi wojnę przeciwko rządowi irackiemu (któremu pomagają oddziały Stanów Zjednoczonych w terenie) i planuje zbudować “kalifat” pod swoją ścisłą kontrolą. Mniej więcej w tym samym czasie ISIS umocniło swoją pozycję w Syrii i przejęło prowincje na opuszczonym wschodzie kraju, a także cały region przygraniczny między Irakiem a Syrią. Walczyło zarówno z Assadem, jak i z siłami opozycji, zwłaszcza z jednostkami WAS.
ISIS wydaje się być najlepiej wyszkolonym i wyposażonym z sił opozycyjnych. Około 8 milionów ludzi mieszka w miastach znajdujących się pod kontrolą w obu krajach, a grupa była w stanie stworzyć rodzaj “gospodarki wojennej”, w której populacja jest zależna od grupy ekstremistów w zakresie żywności i innych potrzeb. Do tej pory zapewniono bierną współpracę z ich okupacją. Prześladowało ono kilka mniejszości niemuzułmańskich (a nawet niektóre grupy muzułmańskie) i często chwali się swoimi praktykami zniewalania i handlu kobietami innych religii, a także masakrą grup nie-muzułmańskich mieszkańców wiosek. ISIS kontroluje obecnie około jednej trzeciej terytorium syryjskiego, gdzie narzucono islamskie prawo (szariat).
Uważamy Państwo Islamskie za formę fundamentalistycznej reakcji, która ma na celu wyeliminowanie nawet najbardziej podstawowych praw politycznych, społecznych i świeckich. Jeśli ISIS osiągnie całkowite zwycięstwo nad terytorium Syrii, oznaczałoby to popadnięcie wielu mniejszości etnicznych i religijnych w stan niewolnictwa lub po prostu ich egzekucję. Rewolucyjna partia robotnicza w Syrii starałaby się bronić uciskanych i organizować aktywne masy miast i wsi przeciwko tym okrutnym zbirom. Ich porażka jest niezbędna dla robotników. Ale nasze wezwanie do pokonania ISIS nie zmienia naszego sprzeciwu wobec i potępienia amerykańskich interwencji lotniczych w kraju, nawet jeśli mają one na celu wyeliminowanie ISIS.
Nie mamy litości dla klęsk, które imperialiści mogą ponieść w Iraku i Syrii (nawet z rąk Państwa Islamskiego). Nie zapominamy o zbrodniach popełnionych przez imperialistów w Iraku (w tym o śmierci około 200 000 irackich cywili) i uważamy ich wygnanie z Bliskiego Wschodu, a także klęskę któregokolwiek z ich “butów na ziemi”, za priorytet. Jednak pomimo faktu, że ISIS jest obecnie celem imperialistycznych bombardowań, podbój miast irackich i syryjskich w celu ustanowienia reżimów terrorystycznych nie jest formą “walki antyimperialistycznej”, lecz reakcyjnymi działaniami.
“Dobre intencje” Obamy w bombardowaniu ISIS, aby rzekomo uratować mniejszości w Syrii, są niczym innym jak kłamstwami. Interwencja USA ma wyłącznie na celu zapewnienie jej kontroli nad krajem. Każdy, kto ma wątpliwości co do intencji Stanów Zjednoczonych (i innych imperialistycznych potęg) w Syrii, powinien spojrzeć na “wielkie eksperymenty demokracji”, jakimi stały się Libia i Irak. Amerykańskie bombardowania mają na celu zyskanie czasu i powstrzymanie ISIS (przy jednoczesnym osłabieniu reżimu Assada), ponieważ Waszyngton próbuje lepiej zorganizować siły lojalne wobec niego w terenie.
[Styczeń 2016: Obecnie ten akapit wydaje się być przestarzały ze względu na widoczną decyzję USA, Francji i Wielkiej Brytanii o zniszczeniu ISIS, częściowo w wyniku nacisków wywieranych na nich przez rosyjskie zamachy bombowe w obronie Assada, a częściowo ze względu na wrzawę nad ekspansją fundamentalistów. Jednak w chwili pisania tego tekstu okazało się, że strategia Stanów Zjednoczonych koncentruje się wokół “zarządzania sytuacją”, to znaczy, że ISIS osłabia Assada, próbując wzmocnić pozycję “umiarkowanych” rebeliantów lojalnych wobec nich.]
Poza wzięciem pod uwagę imperialistycznego zagrożenia z jednej strony i Państwa Islamskiego z drugiej, nie można zapomnieć, że proletariacka rewolucja w Syrii może tylko zatriumfować nad martwym ciałem brutalnej dyktatury Assada. Dyktator i jego partia narzucali porządek kapitalistyczny od dziesięcioleci za pomocą najbardziej brutalnych metod. Głównym priorytetem byłoby zorganizowanie obrony klasy robotniczej, szczególnie wśród prześladowanych mniejszości narodowych, w celu walki z różnymi armiami walczącymi o władzę, zapewniając w ten sposób stworzenie siły klasy robotniczej, politycznie niezależnej od reakcyjnych burżuazyjnych konkurentów.
[Sierpień 2016: Wszyscy główni gracze są wrogami interesów klasy robotniczej, ale zdajemy sobie sprawę, że nie mają tego samego kalibru. Syria znajduje się w bagnie splecionych konfrontacji i ciągle zmieniających się kombinacji sił, w których nie zawsze łatwo jest przyjąć taktyczną pozycję wojskową w danym momencie. Rewolucjoniści, którzy są daleko od miejsca wydarzeń, mają dodatkową trudność w śledzeniu wszystkich wydarzeń. Nieproduktywne byłoby wydawanie ogólnej pozycji taktycznej dla wszystkich różnych scenariuszy i sporów, które mają miejsce podczas wojny. Istnieją jednak pewne ogólne zasady polityczne, za którymi powinni pójść marksiści. Najważniejsze jest to, że przeciwstawiamy się interwencji imperialistów i ich “butom na ziemi” jako priorytetowi. Oznacza to, że z zasady będziemy militarnie po stronie reżimu Assada lub zbuntowanymi grupami dżihadystów przy pewnych okazjach, w których konfrontują się z siłami imperialistycznymi. Po drugie, przeciwstawiamy się postępom Państwa Islamskiego i staramy się bronić klasy robotniczej oraz mniejszości narodowych i religijnych pod jej atakiem. Po trzecie, sprzeciwiamy się obu stronom wojny między reżimem Assada a rebeliantami, którzy nie są podporządkowani imperialistycznym mocarstwom.]
ZS i morenowcy: kolaboracja klasowa na polu bitwy
Grupy po lewej stronie, które twierdzą, że bronią zwycięstwa nieistniejącej “syryjskiej rewolucji” przeciwko Assadowi, wykorzystują tę wymówkę jako przykrywkę dla wsparcia wysiłków Wolnej Armii Syryjskiej. Głównym argumentem jest to, że wiele z uczestniczących w nim jednostek nie jest podporządkowanych Koalicji Narodowej Syrii. Zamiast tego FSA jest postrzegana przez nich jako koalicja sił ludowych wyłaniających się z ulic i protestów arabskiej wiosny. Takie jest stanowisko Zjednoczonego Sekretariatu Czwartej Międzynarodówki (ZS). Opublikowali na swojej stronie internetowej wywiad z członkiem jednej z tych grup WAS, który twierdzi, że jest marksistą. Zapytany o współpracę z innymi jednostkami WAS, ten wojownik powiedział:
“Istnieje współpraca i koordynacja, ale w ograniczonym zakresie, z jednej strony z powodu rozbieżności poglądów i celów, albo rozbieżności między stanowiskami z powodu położenia geograficznego, z którym walczą towarzysze, i charakteru innych organizacji. Z drugiej strony organizacje te na ogół nie akceptują nikogo innego … “
– “Nasz brak broni stawia nas w pozycji słabości”, 18 stycznia 2015 r. Dostępny pod adresem: http://tinyurl.com/nhjea3b.
Taka trudność koordynacji z innymi jednostkami FSA nie powinna dziwić, ponieważ wiele z nich jest prowadzonych przez urzędników, którzy są lojalni i podporządkowani KNS ich reakcyjnym przyjaciołom. Nie zapomnimy o różnych grupach islamskich, które są również pod parasolem, nie wspominając o tych “jednostkach rebeliantów”, które otrzymały szkolenie i broń bezpośrednio od imperialistów i są ich lojalnymi sojusznikami na ziemi.
WAS jest z pewnością heterogeniczną armią. Ale pytanie, które strona internetowa ZS nie zadała tym “marksistowskim” bojownikom, a powinno być to pierwsze pytanie, jakie należy postawić, brzmi: dlaczego ta organizacja (którą ZS uważa za “rewolucyjnych marksistów”) pracuje razem z typami? Skoro twierdzą, że reprezentują syryjską klasę robotniczą, dlaczego nie zorganizowali politycznie niezależnej milicji oddzielonej od elementów reakcyjnych i proimperialistycznych?
W pewnym sensie dylemat tych bojowników jest tym samym dylematem ZS i innych grup, które wspierają “buntowników” przeciwko Assadowi. Nie chcą bronić niezależnej pozycji proletariackiej, oddzielonej od KNS i WAS ponieważ widzą jedynie natychmiastową możliwość obalenia reżimu Assada, trzymając się za ręce tych burżuazyjnych sił. Dlatego też porzucają niezależność klasową i wspierają WAS, pokrywając się z jej charakterem i programem, krytykując jednak jego przywództwo.
Bardzo podobny wniosek podzielają inne grupy, które również twierdzą, że jest to trockizm, jak morenowska Międzynarodowa Liga Robotnicza (LIT-CI, kierowana przez brazylijską PSTU) lub Międzynarodowa Jedność Robotnicza (UIT-CI, kierowana przez argentyńską Izquierda Socialista). Zobacz naszą poprzednią polemikę z UIT w artykule z października 2012 r. dostępnym w języku portugalskim (Morenizm i stanowisko UIT w Syrii).
Pomimo istnienia elementów złudzonych przez rzekomo “demokratyczną” politykę w szeregach FSA, jest ona w większości kontrolowana przez urzędników SNC i inne siły burżuazyjne. Zwycięstwo tej armii nie przyniosłoby korzyści klasie robotniczej. To tak, jakby USec, LIT / IWL i UIT wierzyły w jakąś magiczną “dynamikę”, która stawia klasę robotniczą u władzy, a przynajmniej w lepszej pozycji, gdyby Assad został obalony przez rebeliantów SNC. Widzieliśmy ten film w Libii, na Ukrainie i wielu innych okazjach, kiedy takie grupy popierały “masowe ruchy”, które miały reakcyjne przywództwo i cele.
Kwestia kurdyjska i bitwa o Kobanî
W już skomplikowanym scenariuszu, jakim jest wojna domowa w Syrii, sprawy stają się jeszcze gęstsze, biorąc pod uwagę element kurdyjski. Kurdystan to największy bezpaństwowy naród na świecie. Mówimy o około 30 milionach ludzi podzielonych wokół Turcji, Iranu, Iraku, Armenii i małego regionu w północnej Syrii (Rożawa). Jest to dziedzictwo brytyjskiej polityki “dziel i rządź” po upadku imperium osmańskiego.
Marksiści muszą bronić praw narodowych Kurdów, w tym prawa do samostanowienia, posługiwania się ich językiem w szkołach, administracji publicznej itp. I muszą być przeciwko wszelkim formom segregacji. Nie oznacza to jednak, że uważamy separację terytorialną regionów kurdyjskich (lub utworzenie państwa kurdyjskiego) za “rozwiązanie” problemów robotnik tej narodowości. Z pewnością wzięlibyśmy stronę kurdyjską w wojnę o niepodległość lub autonomię regionalną (w tym wsparcie militarne), jeśli jest to wyrażone pragnienie tego narodu.
Ale separacja narodowa jest dla marksistów podporządkowana walce proletariackiej. Istnieją kwestie polityczne o najwyższym priorytecie, takie jak niezależność polityczna klasy robotniczej i obrona uciskanych narodów pod imperialistycznym atakiem. Oto ilustrujący przykład. W 2003 roku, kiedy USA zaatakowały Irak, burżuazyjni nacjonalistyczni przywódcy irackiego Kurdystanu poparli imperialistyczną inwazję przeciwko reżimowi Saddama Husajna, z powodu obietnic większej autonomii regionalnej.
Będziemy bronić wszelkiej autonomii uzyskanej dla ludności kurdyjskiej. Ale kiedy Peszmergowie (armia irackich Kurdów) walczyli pod dowództwem USA, nie była to siła walcząca o kurdyjską niepodległość przeciwko Bagdadowi, lecz ramię imperialistycznego projektu podporządkowania całego regionu. W ten sposób sprzeciwialibyśmy się wysiłkom kurdyjskiej KPD wspierającej imperialistyczną inwazję, podczas gdy my nadal bronilibyśmy narodowych praw Kurdów.
Dziś podobna sytuacja jawi się w Iraku, w obliczu prowadzonej przez USA koalicji przeciwko państwu islamskiemu. Główne kurdyjskie partie polityczne w Iraku, KPD (Kurdyjska Partia Demokratyczna) i PUK (Unia Patriotyczna Kurdystanu), pomimo ich rzekomej rywalizacji, wykorzystują swoją pozycję na czele regionalnego rządu w północnym Iraku, by wspierać imperialistów.
Podczas gdy w irackim Kurdystanie scena zdominowana jest przez imperialistycznych pachołków, w Syrii najbardziej wpływową siłą polityczną wśród ludności kurdyjskiej jest obecnie Partia Jedności Demokratycznej (PYD), która jest syryjskim współpracownikiem niegdyś maoistowskiej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK ), która działa w Turcji. W 2012 r. wojska Assada wycofały się całkowicie z rejonów kurdyjskich, terytorium znanego jako Rożawa. Nie jest jasne, czy było to spowodowane warunkami wojskowymi, czy demagogiczną próbą uzyskania poparcia Kurdów, lub kombinacją obu czynników. Od tego czasu Rożawa znalazła się pod kontrolą PYD. Poprzez swoją organizację wojskową, Powszechne Jednostki Obrony(YPG), PYD ścierało się z reżimem Assada i opozycją burżuazyjną przy różnych okazjach. Od kiedy Państwo Islamskie rozpoczęło ofensywę w północnej Syrii, YPG skupiło swoje wysiłki na pokonaniu fundamentalistów.
Operacje ISIS w Syrii po raz pierwszy zderzyły się z Kurdami w lipcu 2014 r. W Kobanî – jednym z trzech kantonów rządowych PYD, położonym blisko granicy z Turcją. Zwróciło to uwagę całego świata, a opór kurdyjski zyskał szerokie współczucie, stając się znanym jako “rewolucjoniści walczący z państwem islamskim”. ISIS zostało ostatecznie pokonane w regionie na początku 2015 r., dzięki połączeniu nieustępliwej walki Kurdów (którzy zawsze byli gorsi jeśli chodziło o technik) i imperialistycznych bombardowań ISIS w regionie. Kobanî był oblegany przez wiele miesięcy, podczas gdy wiele grup po lewej stronie (szczególnie niektórzy anarchiści) mówili o “rewolucyjnym charakterze” oporu kurdyjskiego.
PYD to partia założona w 2003 roku przez sympatyków PKK w Syrii. Rząd syryjski uznał go za czynnik niestabilności, ze względu na jego popularne poparcie i podziemne operacje w regionach kurdyjskich. Głównym źródłem orientacji ideologicznej jest PKK, która powstała w 1978 r. Jako maoistyczna grupa zajmująca się zbrojnym oporem przeciwko uciskowi kurdyjskiej ludności w Turcji i ma długą historię oporu przeciwko rządowi tureckiemu.
Wydaje się jednak, że PKK nie jest już zwolennikiem maoizmu i jego stalinowskiej praktyki prześladowania wewnętrznych opozycjonistów i programu “wojny ludowej”, który chwieje się między burżuazyjnym demokratycznym programem “Nowej Demokracji” a perspektywą odtworzenia biurokratycznego reżimu gospodarczo-państwowego, takiego jak Chiny Mao. Według wielu doniesień, od czasu aresztowania Abdullaha Ocalana (jego historycznego przywódcy) w 1999 roku, PKK przeszła programową transformację w kierunku tego, co sam Ocalan określił mianem “demokratycznego konfederalizmu” – który jest inspirowany przez wolnościowych autorów i dąży do zbudowania bezpaństwowych “samorządów poszechną” w małej skali.
PKK jest nadal uważana przez NATO i rząd turecki za “organizację terrorystyczną”, a marksiści na całym świecie mają imperatywny obowiązek obrony grupy przed wszystkimi atakami brutalnego reżimu Erdogana. Z wyjątkiem kilku krótkich okresów zawieszenia broni (z których ostatni był w 2013 r.), PKK nieustannie walczyła z tureckim reżimem o autonomię dla regionów kurdyjskich. Ale chociaż trudno jest precyzyjnie określić, jak skonsolidowana jest ta zmiana programowa (PKK nadal jest organizacją podziemną), wydaje się, że zdecydowanie zmieniła ona nastawienie grupy.
Trockiści wierzą, że robotnicy i chłopi potrzebują formy władzy politycznej opartej na własnych organizacjach, aby zmiażdżyć dominację wojskową, polityczną i ekonomiczną burżuazji i zapobiec kapitalistycznym próbom powrotu do władzy po zwycięskim powstaniu. Ten autentyczny “rząd robotniczy” powinien obejmować całe terytorium i być oparty na przedstawicielach demokratycznie wybranych przez robotników i chłopów (i możliwych do usunięcia przez te same zgromadzenia, które ich wybrały). Jest to jedyna formuła, która może zrównoważyć lokalny charakter bezpośredniego zarządzania demokratycznego z interesami klasy robotniczej na dużą skalę we wszystkich dziedzinach.
Wreszcie, taki rząd powinien udzielać internacjonalistycznej pomocy materialnej i politycznej pracownikom walczącym w innych krajach, aby pokonali”swoją” własną burżuazję. Socjalizmu nie można osiągnąć w skali kraju, a ostatecznie żaden rząd robotniczy nie może przetrwać odizolowany w świecie zdominowanym przez imperializm. Program polityczny PKK / PYD wydaje się ignorować konieczność budowania owej “proletariackiej dyktatury” opartej na skolektywizowanej gospodarce i scentralizowanej władzy robotniczej.
Jak wspomniano, PYD ma kontrolę nad regionem Rożawa. Na początku 2014 r. przyjęła “Kartę umowy społecznej Rożawy” a ten dokument konstytucyjny nie zawiera wzmianki o socjalizmie, zbiorowej kontroli środków produkcji czy demokracji robotniczej. Zamiast tego jest to mylące połączenie zaangażowania społeczności i utrzymania własności prywatnej. Artykuł 41 stanowi, że “każdy ma prawo do posiadania własności i własność osobista jest gwarantowana”, podczas gdy art. 42 mówi, że system gospodarczy ma na celu “zapewnienie gospodarki uczestniczące przy jednoczesnym promowaniu konkurencji zgodnie z zasadą demokratycznego zarządzania” każdemu według własnej pracy’.”
[Styczeń 2016: Po klęsce ISIS, PYD skonsolidował swoją władzę w regionie, w którym wszystkie partie i rządy burżuazyjne zostały pokonane lub wycofane. PYD nie jest partią burżuazyjną, ale organizacją opartą na mobilizacji pracowników i chłopów tego regionu. Warunki są najkorzystniejsze dla ustanowienia proletariackiego rządu, z robotniczą i chłopską demokratyczną kontrolą nad środkami produkcji, systemem politycznym i armią. Jednak PYD nie ma jasności co do charakteru reżimu, który chce zbudować. Pomimo demokratycznego nauczania PYD utrzymanie własności kapitalistycznej stawia wyraźne ograniczenia dla dalszego rozwoju, z powodu nierówności społecznej i braku bezpośredniej demokracji robotniczej. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wydarzenia, wydaje się, że PYD nie zerwie z burżuazją w sposób definitywny. Jego szeregi, a także inni robotniczy i chłopscy bojownicy regionu Rożawa, powinni dążyć do rewolucyjnego przywództwa i odrzucić obecne wahania i złudzenia PYD “trzeciej drogi” między kapitalizmem a władzą robotniczą.]
W trakcie i po bitwie przeciwko państwu islamskiemu w Koban, PYD szerzyło także niebezpieczne złudzenia w jednostkach Peszmergów kurdyjskiego rządu regionalnego w Iraku (z którego otrzymywała broń) oraz w interwencji lotniczej USA. Wydała publiczne oświadczenie “dziękując” im za ich walkę z ISIS, podczas której PYD udzielił amerykańskim wojskowym radom taktycznym (jak gdzie bomba). Lider PYD, Saleh Muslim, wyraził tę postawę w różnych wypowiedziach dla prasy:
“Według Mulisma koalicja międzynarodow ” uratowała życie wielu cywilów “w jej wojnie przeciwko SI. […] Podziękował także międzynarodowej koalicji kierowanej przez USA za wspieranie Kurdów w ich nędzy i za pomoc siłom YPG w stawianiu oporu grupie radykalnej IS: “Takie operacje wzmacniają relacje między Kurdami a państwami broniącymi demokracji i pokoju”, Muzułmanin zakończył. “
– Syryjscy Kurdowie wzywają koalicję kierowaną przez Stany Zjednoczone do zintensyfikowania nalotów przeciw IS w Kobanî, 13 października 2014 r. Dostępne na: http://tinyurl.com/pkzaufb.
Wierzymy, że marksiści powinni byli bronić Kobanî przed postępem fundamentalistycznych reakcjonistów ISIS. Tym, czego pilnie potrzebują robotnicy i działacze Rożawy o rewolucyjnych zamiarach, jest orientacja polityczna, której ich aktualni liderzy nie mogą zaoferować. Konieczne jest zapobieganie rozwojowi oczekiwań i iluzji w charakterze burżuazyjnego rządu irackiego Kurdystanu i imperialistycznych bombardowań.
USA zamierzały powstrzymać rozwój ISIS w Kobanî dla własnych reakcyjnych celów, a nie by „pomóc” Kurdom. Rząd USA zdecydowanie nie należy do zwolenników “demokracji i pokoju” na świecie. Nie należy zapominać, że Waszyngton jest wielkim sojusznikiem tureckiego reżimu Erdogana, który zrobił wszystko, aby zapobiec otrzymaniu przez PYD jakiejkolwiek pomocy od baz PKK w Turcji. Nie potępiamy PYD za pozyskiwanie broni z jakiegokolwiek źródła, które je oferowało (pod warunkiem, że nie oznaczało to podejmowania politycznych ustępstw). I na pewno miał prawo do taktycznej korzyści z faktu, że ISIS był celem ataków imperialistów, pod warunkiem, że ma jasność co do charakteru bombardowań.
[Sierpień 2016: od stycznia 2016 r., kiedy pierwotnie opublikowaliśmy ten artykuł, ten kurs PYD pogłębił się. Na początku roku współpracowała z amerykańskimi siłami powietrznymi w celu ekspansji w nie-kurdyjski region Rakka, jeden z głównych twierdz ISIS. Teraz współpracuje z Assadem podczas oblężenia Aleppo i siłami imperialistycznymi w Manbidż, w miastach całkowicie zniszczonych, z dużą liczbą ofiar cywilnych. Poza tym, aby odepchnąć ISIS od Rojavy, PYD połączyło siły z kilkoma innymi partiami i organizacjami, gdy utworzyły “Demokratyczne Siły Syryjskie”, koalicję wojskową, w której YPG była główną jednostką, a także “Syryjską Rada Demokratyczna “, podmiot, który twierdzi, że jest za” stowarzyszoną, demokratyczną i świecką Syrią “- wyraźnie klasowo-kolaboracjonistyczny ruch. Gdyby nie brak zaufania imperialistów do PYD, DSF / SDC prawdopodobnie byłyby dla nich bardzo przydatnym sprzymierzeńcem.]
Liga Spartakusowska: sekciarstwo w sprawie Kobanî
Wskazując na oportunistyczne stanowiska kierownictwa PYD, niektóre grupy po lewej stanęły po stronie Państwa Islamskiego w Kobani (!). Tak jest w przypadku zdegenerowanej sekty (ledwie) przebranej za organizację trockistowską, którą jest Liga Spartakusowska (SL) Stanów Zjednoczonych i jej Międzynarodowa Liga Komunistyczna (ICL). Wyjaśniali powody takiego absurdalnego stanowiska w następujący sposób:
“[…] Siły irackie i kurdyjscy peszmergowie w Iraku ponownie prowadzą wspólne operacje wojskowe ze Stanami Zjednoczonymi, tak jak robili to przez lata okupacji. Niedawno nacjonaliści syryjsko-kurdyjscy zapieczętowali również zdradziecki sojusz ze Stanami Zjednoczonymi w bitwie o Kobani w północnej Syrii, działając jako imperialistyczni “bomby” bombowe i koordynując w inny sposób ruchy wojskowe. Fakt, że wszystkie te siły są “butami na ziemi” dla imperialistycznej interwencji, oznacza, że rewolucyjni marksiści mają militarną stronę z ISIS, gdy atakuje imperialistów i ich pełnomocników, w tym syryjskich kurdyjskich nacjonalistów, peszmergów, rządu w Bagdadzie i jego szyickie bojówki. “
– Precz z amerykańską wojną przeciwko ISIS !, 31 października 2014. Dostępne w: http://www.icl-fi.org/english/wv/1055/isis.html.
Podejmując próbę podbicia Kobanî, Państwo Islamskie nie walczyło z imperialistyczną fortecą, ponieważ nie było tam żadnych żołnierzy amerykańskich, ale rozszerzyło swoją władzę na obszarach kurdyjskich. YPG było jedyną siłą walczącą z fundamentalistami z bronią w ręku w Kobanî i, pomimo chwiejnej pozycji jej kierownictwa, nie można było poważnie uznać jej za “pełnomocnika” w USA. YPG opierały się oblężeniu ISIS w Kobanî przez kilka miesięcy, zanim jeszcze zaangażowali się imperialiści.
Rewolucjoniści muszą krytykować iluzje propagowane przez PYD i ich “dziękuję” pełne złudzeń co do międzynarodowej imperialistycznej koalicji. Ale to, co było kluczowe dla określenia, którą stronę należy zająć w Kobani, to czy te pozycje i militarna taktyczna współpraca z imperialistami sprawiły, że PYD jest siłą podporządkowaną Stanom Zjednoczonym w ich wysiłkach podboju Syrii.
Uważamy, że wojsko amerykańskie wykorzystało konflikt w Kobanî do bombardowania i osłabienia ISIS. Ale nie mógł użyć PYD, który nadal uważa za organizację terrorystyczną, jako narzędzia do kontrolowania północnej Syrii. Po bitwie USA nie były w stanie kontrolować Rożawy. PYD korzystało z imperialistycznych bombardowań, ale nie było zintegrowane i podporządkowane wysiłkom wojskowym imperialistów w regionie.
[Sierpień 2016: potwierdzając to oświadczenie, podczas ostatniej trzeciej rundy pokojowych spotkań sponsorowanych przez imperialistów w Genewie, żaden przedstawiciel PYD-Rojava nie został zaproszony z powodu braku zaufania ze strony USA, co doprowadziło przedstawicieli Syryjskiej Rady Demokratycznej do wycofania zaproszeń, Odebrane.]
Dlatego bitwa o Kobanî nie polegała na walce agentów USA z Państwem Islamskim (jak to obrazuje Liga Spartakusowska), ale lecz na walce kurdyjskiego ruchu oporu z fundamentalistycznymi reakcjonistami, skoordynowaną z (ale nie podporządkowaną) bombardowaniami USA. W takiej walce rewolucjoniści mieli swoją stronę: z PYD / YPG przeciwko ISIS, a jednocześnie ważne było, aby ostrzec pracowników i działaczy syryjskich i kurdyjskich, aby nie uważali, nawet na chwilę, że USA lub peszmergowie mogą być ich “sojusznikai”.
To, co pokazuje ta pozycja, to to, że Liga Spartakusowska całkowicie straciła poczucie proporcji (jeśli je w ogóle miała). Zwycięstwo YPG w Rojavie to nie to samo, co zwycięstwo rebeliantów w Libii w 2011 roku. To nie był zamach stanu i rewolta militarna zorganizowane i skoordynowane przez imperialistów, by ułagodzić reżim marionetki. Rezultatem było zachowanie partii kurdyjskiej z plebejskimi korzeniami, która doszła do władzy w wyniku złożonej dynamiki wojny domowej. Zwycięski opór przeciwko ISIS był ważnym krokiem, aby zapobiec postępowi fundamentalistycznej reakcji.
O obronę proletariacką pośród wojny domowej i rewolucyjnej partii robotniczej!
W obliczu religijnego sekciarstwa obecnego w toczących się wojnach domowych w Iraku i Syrii (z udziałem sunnicko-szyickich rywalizacji) i rozlewu krwi po obu stronach, jest miejsce na powstanie niesekciarskiego oporu klasy robotniczej przeciwko tym zbrodniom. Jeśli towarzyszy im rewolucyjny impuls do wypędzenia imperialistów z Bliskiego Wschodu, zapobieżenia zwycięstwu fundamentalistycznej reakcji i obrony Kurdów i innych mniejszości etnicznych, to stanowisko może szybko się rozwinąć wśród robotników, którzy nie widzą żadnej alternatywy wśród obecnych sił rywalizujących o moc.
Obecnie nie ma masowej partii klasy robotniczej w Syrii (nawet nie reformistycznej), ze względu na wieloletni ucisk reżimu Assada. Jedyna zalegalizowana federacja związkowa podlega w całości strukturze państwa i jest kontrolowana przez Arabską Partię Socjalistyczną Baas (partię reżimu). Stanowisko przeciwstawne temu, które obecnie wyraża się w wojnie domowej, natychmiast zyskałoby sympatię klasy robotniczej, nawet jeśli początkowo reprezentowała ją tylko niewielka grupa politycznie solidnych i oddanych kadr. Z drugiej strony upiększanie którejkolwiek z głównych sił w tym sporze może tylko doprowadzić do oportunistycznej katastrofy.
Internacjonalistyczne działania solidarnościowe pracowników są kamieniem probierczym trockizmu i byłyby niezbędne, aby przygotować robotników i chłopów z Syrii, Iraku, Turcji i Kurdów przeciwko “ich” poszczególnym klasom rządzącym i okrutnym imperialistycznym machinacjom. Jedynym sposobem na zapewnienie długotrwałego pokoju w regionie jest zwycięstwo udanych rewolucji socjalistycznych, które skończą z reakcyjnymi kapitalistycznymi konkurentami, rywalizacją klanów i ich stałą zależnością od zdradliwych sojuszy z imperialistami. Pozytywnym rezultatem byłoby stworzenie socjalistycznej federacji Bliskiego Wschodu.
Dlatego budowa rewolucyjnej partii robotniczej w Syrii jest sprawą pilną. Dzięki pełnemu socjalistycznemu programowi kontroli robotniczej nad ważnymi gałęziami przemysłu i rewolucji agrarnej, trockistowska organizacja w Syrii broniłaby również szeregu demokratycznych żądań wobec reżimu i jego reakcyjnych przeciwników. To demonstrowałoby bezkompromisowe pragnienie rewolucjonistów budowania proletariackiej demokracji, w przeciwieństwie do fałszywych obietnic “demokratycznych” imperialistów.